Hej Kochani!

Jak tam u Was po świętach? U mnie super! Pomijając fakt, że zawsze po świętach jestem o 2kg grubsza. Pochwalcie się jakie są Wasze świąteczne tradycje? Bez których święta by się nie obeszły. U nas dzień przed wigilią zawsze robimy makówki, obowiązkowo z przepisu mamy, bo jakby inaczej? Siostra mogłaby ją jeść cały czas. Oczywiście pieczemy pierniczki z domowym lukrem. Pieczemy również ciasto marchewkowe.Święta to jedyna pora w roku kiedy gości w naszym domu te ciasto. Taka już nasza tradycja.  Na wigilię mama gotuje zupę grochową i barszcz z uszkami, a tata robi najlepsze pieczone kartofle z cebulką i papryką! Po wigilii jak co roku następuje czas rozpakowywania prezentów! Pomimo, że z siostrą nie mamy już po 5 lat, rodzice zawsze nas rozpieszczają! Bo jak to gwiazdka bez prezentów? U nas to niemożliwe!!!

                       

Możecie pooglądać parę zdjęć z tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia. Mała sesyjka w czapce Mikołaja i uszkach renifera musiała być. No i oczywiście w rodzinnym gronie.